Judith Röder przyjechała na Dolny Śląsk zainteresowana urokliwym krajobrazem regionu, który od stosunkowo niedawna jest częścią Polski. Poszukując konotacji z tym, co dobrze jej znane odwiedzała miejsca, których wizualność i doświadczenie przestrzenne mogłaby poddać wnikliwej analizie. W jej rozumieniu pejzaż to coś znacznie więcej niż malowniczy, nieruchomy obraz miasta lub wsi, pean na cześć sił natury czy piękna przyrody, to zapis historycznych wydarzeń, kulturowych i społecznych przemian. Przede wszystkim jest to portret aktualnie konstruowanej tożsamości miejsca, zarazem przepleciony tą dawną, która kształtowała je wcześniej. Obraz poprzednich i aktualnych mieszkańców, a także ich rozumienia świata.
Podczas swojej rezydencji niemiecka artystka dostrzegła wiele przestrzeni, których status zmieniał się wielokrotnie i zmienia się nadal. Opuszczone miasteczka, znikające pałace i fabryki, przyroda zagarniająca z powrotem to, co zostało jej wyrwane, całkowita wymiana mieszkańców i oddziaływanie różnych kultur, dematerializacja nabudowanej przez cywilizację tkanki i jej ponowne powstanie zdają się składać na antropocentryczną perspektywę bycia ludzi na Ziemi i z ziemią. Te zmiany uchwyciła w kadrze Judith Röder, stwarzając w oku kamery okno skierowane do wewnątrz historycznych mikroprocesów.
Efekty jej pracy będzie można zobaczyć podczas prezentacji pracy w procesie w galerii Studio BWA Wrocław. Wernisaż odbędzie się w piątek 24 sierpnia o godz. 19.00, zaś sama prezentacja będzie dostępna dla publiczności przez cały weekend 25 i 26 sierpnia (w godz. 12:00-16:00). Wstęp wolny.
Judith Röder – artystka wizualna, wykształcona w zakresie projektowania szkła w Instytucie Ceramiki i Szkła Artystycznego na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Koblencji (Hochschule Koblenz). Obecnie studiuje film w Wyższej Szkole Mediów w Kolonii (Kunsthochschule für Medien Köln). W swoich pracach wykorzystuje materiały naturalne, które chętnie łączy z nowymi technologiami, jednak to zawsze szkło zajmuje w nich centralne miejsce. Oszczędne w wyrazie tafle bywają w jej instalacjach zarówno ekranem dla efemerycznych projekcji, jak miejscem utrwalenia śladów zjawisk, które wymykają się percepcji zmysłowej.