Kuratorzy jednej z wystaw prezentowanej na tegorocznym Festiwalu Malarstwa twierdzą, że wirus zmienił postrzeganie przeszłości, bo wyznacza nam nowe ramy teraźniejszości i zamyka przyszłość. To nie jest nowa normalność – to nowa anomalia. Chyba trudno się z nimi nie zgodzić. Ów numer „Niezbędnika” publikujemy niby normalnie, bo w odstępie miesięcznym, ale odchyleniem od normy jest jego cyfrowość i kalendarium zawierające wydarzenia odbywające się tylko online.
Wygląda na to, że w najbliższym miesiącu przyjdzie nam dużo spacerować: po otwartych z początkiem maja galeriach sztuki, muzeach czy na kulturalne wydarzenia plenerowe (to od 15 maja). Na kolejnych stronach znajdziecie mnóstwo inspiracji: w wywiadach Piotr Krajewski – inicjator Biennale Sztuki Mediów WRO – opowiada o jego tegorocznej idei i programie, a Jacek Barski wyjaśnia, w jaki sposób konsultowany z mieszkańcami w maju projekt uchwały krajobrazowej może uporządkować wrocławską przestrzeń publiczną. A co w stałych rubrykach? „Ekoleksykon kulturalnego człowieka” pochyla się nad modą wegańską, Joanna Plizga w ramach „Czarnego Wrocławia” na tapet bierze budynek Audytorium Chemii UWr, Brzydki Wrocław podąża tropem „wrostów”, a „posłuchać w maju” polecamy nową płytę Tomasza Mreńcy „Echo”.
Jako że poezja jest dobra na wszystko, zerknijcie na tekst poświęcony 6. Międzynarodowemu Festiwalu Poezji Silesius oraz na „Raster Lichtenstiena” wrocławskiej poetki Agnieszki Wolny-Hamkało. Zaś dla miłośników reportażu publikujemy fragmenty debiutu książkowego Janka Pelczara –„Lecę. Piloci mi to powiedzieli”.
