11.05.2021 Wtorek

„Wrocławski Niezbędnik Kulturalny”: Sztuka z każdej strony

12 maja zainaugurowana zostanie 19. już edycja Biennale Sztuki Mediów WRO. O znaczeniu tytułowego „reverso”, rozpisanym na resztę 2021 roku programie święta nowych mediów oraz pandemicznej kondycji sztuki i jej odbiorców rozmawiamy ze współzałożycielem Biennale WRO i jego dyrektorem artystycznym – Piotrem Krajewskim.

Grafika informująca o możliwości pobrania artykułu.

Artykuł dostępny również w formacie PDF  
Przeczytasz w 7 minut

Można by się spodziewać, że – ze względu na swą specyfikę – sztuka nowych mediów będzie bardziej niż inne gałęzie twórczości odporna na pandemiczne zdystansowanie, scyfryzowanie i usieciowienie życia. Czy doświadczenie ostatniego roku potwierdza taką intuicję? Jak artyści i artystki oraz całe nowomedialne środowisko odnalazło się w tej bezprecedensowej sytuacji?

Ponieważ nowe media wykorzystują środki komunikacji, może się wydawać, że artyści medialni rzeczywiście powinni mieć w pandemii trochę łatwiej i nie odczuwać braku kontaktu z widzami tak bardzo, jak twórcy innych dziedzin. W końcu jeszcze przed pandemią COVID-19 transmitowali oni performance’y, koncerty, działania dźwiękowe i wizualne; istniała sztuka sieci; publikowane były filmy, grafiki, fotografie czy dzieła oparte na grach. To wszystko pozostanie także, gdy pandemia ustąpi – może nawet widzowie będą na te formy uważniejsi. 

Praca artystyczna MinitelSe, The Internet of Dead Things InstituteMinitelSe, The Internet of Dead Things Institute

Odczuwamy już jednak mocno, że nie może to być jedyna forma spotkania ze sztuką. Tak jak nie wszystkie dzieła nadają się do ekspozycji w przestrzeniach otwartych i nie wszystkie dają sobie radę pośród zgiełku ulicy, tak nie każde mogą zyskać uznanie i widoczność w internecie. Przecież nie wszyscy chcą tworzyć krótkie formy, zabawne gify czy memy albo artystyczne interwencje, które dynamika sieci społecznościowych sama wprawi w ruch. Po ponad roku doświadczeń można chyba powiedzieć, że artyści nowomedialni – podobnie jak przedstawiciele innych sztuk – potrzebują: realnego kontaktu, rzeczywistych przestrzeni dla namysłu, wymiany energii, okazji do spojrzenia na swoje dzieła pośród widzów.

Ważny jest jednak nie tylko rodzaj sztuki i jej kondycja, ale też dyspozycja widzów, czyli nas wszystkich. Na początku, w trakcie pierwszego lockdownu, całkiem dobrze radziły sobie pokazywane online prace wideo, transmisje performance’ów, oprowadzania po wystawach. Wiele zdarzeń artystycznych starało się (z różnym skutkiem) dopasować do tej jedynej dostępnej formy komunikacji – wtedy miało to jeszcze urok nowości. Później pojawiło się znużenie kontaktem wyłącznie przez internet, do którego dla wielu z nas przeniosła się też codzienna praca czy edukacja. To, co jest dostępne wyłącznie online – nie tylko zresztą w sztuce – traktujemy jako nie najlepsze zastępstwo dla aktywności, które już bardzo chcielibyśmy podjąć zupełnie inaczej. 

Praca artystyczna m h y t n i x, Karin Ferrari (IT), Bernhard Garnicnig (AT), Peter Moosgaard (ATm h y t n i x, Karin Ferrari (IT), Bernhard Garnicnig (AT), Peter Moosgaard (AT)

Jak w tym kontekście należy rozumieć Wasze hasło „reverso” – od czego to odwrót, ale i zwrot w stronę czego?

To w żadnym wypadku nie odwrót! To zachęta do doświadczania sztuki w całej złożoności, do wnikania, rozumienia poprzez cyrkulowanie między różnymi obszarami, punktami odniesienia, węzłami znaczeń, interpretacji i odczuć. Do obserwacji z różnych perspektyw, dołączenia własnych doświadczeń i refleksji jako źródła tworzenia kanwy kontaktu w sztuce. Ukazanie i upowszechnienie w różnych formach elementów tego procesu stanowi jedno z głównych i najbardziej wymagających wyzwań programowych, kuratorskich i promocyjnych tej edycji.

Praca artystyczna Models for Environmental Literacy, Tivon Rice (US) Models for Environmental Literacy, Tivon Rice (US) 

Tegoroczne biennale odbywać ma się jako wydarzenie hybrydowe – w formule, którą twórcy kultury testowali i udoskonalali na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. W jaki sposób przestrzeń fizyczna i wirtualna będą ze sobą współistnieć i wzajemnie się uzupełniać podczas WRO?

Po miesiącach zdalnego funkcjonowania, po wielu przecież całkiem udanych projektach widzimy, jak niezbędne jest przywrócenie realnego spotkania, którego jak na razie łatwo nie zastąpi udoskonalanie form online. Wyłaniają się nowe pytania: jak przekroczyć ograniczenia cyfryzacji kultury, wydobywając z niej to, co najwartościowsze, nie czyniąc jednocześnie z widza konsumenta sieciowego contentu? Jak utrzymać uwagę widza, pozbawionego wspólnotowości przeżywania i przesyconego sieciowymi bodźcami?

Na pewno więc ważne jest dla nas to, by jak najwięcej działań zrealizować w bezpośrednim kontakcie z publicznością: wystaw z obecnością dzieł i artystów, performance’ów na żywo, działań z programem mediacji sztuki, czyli przyjaznego wsparcia dla widzów. Na wypadek możliwych ograniczeń w funkcjonowaniu instytucji kultury przygotowujemy również nowe sposoby partycypacji online, choć oczywiście najlepiej byłoby, gdyby ta sfera pozostała tylko uzupełnieniem wydarzeń odbywających się realnie. Zapewne jeszcze przez długi czas nie będziemy mogli bez żadnych obostrzeń i limitów otworzyć galerii dla szerokiej publiczności. Stąd program Biennale WRO rozłożyliśmy równomiernie na pozostałe miesiące roku. Będą cztery główne wystawy, kilkanaście programów pokazów wideo i performance’ów, koncerty.

Praca artystyczna A Giant Swarm, Gretta Louw (AU)A Giant Swarm, Gretta Louw (AU)

Program jak zwykle jest bogaty i różnorodny. Jakich wystaw i prezentacji jakich twórczyń i twórców nie warto przegapić?

Przed nami „Start Reverso”, czyli nietypowa performatywna wystawa, którą w maju pokażemy w Centrum Sztuki WRO, Galerii Entropia, IP Studio, Instytucie Grotowskiego i przestrzeni NFM-u. Zobaczymy na niej instalacje artystów z różnych krajów, odnoszące się do wyzwań komunikacji o poczuciu wspólnoty w dobie sztucznej inteligencji. Będą to między innymi prace artystów z Niderlandów, Persijna Broersena i Margit Lukács, niedawnego absolwenta wrocławskiej ASP Krystiana Grzywacza czy Gila Delindro z Portugalii, który już od początku kwietnia przebywa we Wrocławiu, kończąc nowe, rozbudowane dzieło. Będzie też freegańskie działanie ErrorBistro przedkładające ratowanie zasobów ponad wstręt oraz łączące miejski aktywizm, muzykę i improwizację kulinarną. 

A na otwarcie następnej wystawy, 18 czerwca, wrocławski artysta Tomasz Domański przygotowuje nowy performance. Wtedy też nowy projekt z obszaru bioart zaprezentuje laureat jednej z poprzednich edycji Biennale WRO, Elvin Flamingo.

Praca artystyczna All Or Nothing At All, Persijn Broersen (NL), Margit Lukács (NL)All Or Nothing At All, Persijn Broersen (NL), Margit Lukács (NL)

Jakie dyskusje, wykłady, wydarzenia specjalne towarzyszyć będą programowi głównemu?

13 maja w Barbarze, ale i w transmisji online, spotykamy się z artystkami z Finlandii – Kaisu Koivisto i Anną Nykyri oraz z Pawłem Janickim z WRO, rozwijającymi wspólny projekt realizowany w Helsinkach i we Wrocławiu. Tematem rozmowy będzie artystyczna kooperacja w czasach pandemii, nauka nowych sposobów operowania mediami, poszerzanie pola twórczości i wyzwania zespołowej kooperacji i artystycznego porozumienia na odległość. Tego samego dnia odbędzie się pierwszy z pokazów wideo dla publiczności zgromadzonej w Barbarze, ale także dostępny na kanałach wideo Centrum Sztuki WRO. Wspólnie ze Strefą Kultury Wrocław i Instytutem Kulturoznawstwa UWr przygotowujemy też spotkanie w ramach znanego cyklu Akademia Miejska pod tytułem „Obrazki z końca świata”, które odbędzie się 27 maja w Barbarze i transmitowane będzie na Facebooku.

Rozmawiał: Kuba Żary

Cały numer „Niezbędnika” do pobrania TUTAJ. 

Tagi:

Niezbędnik

- Czytaj także

Polecamy

Zobacz więcej